W pierwszej połowie lepszą drużyną byli goście i to oni objęli prowadzenie w wyniku nieporozumienia naszych obrońców. Drugą bramkę gracze Jodłownika także zdobyli przed przerwą i znów brakło komunikacji u defensorów Krokusa. Do przerwy było więc 0:2.
W drugiej połowie juniorzy Krokusa pokazali charakter. Bramkę kontaktową zdobył Bartłomiej Trela, który gra mimo kontuzji kolana. Później jeden z zawodników Jodłownika dostał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną. Nasi juniorzy atakowali, lecz nie mogli zdobyć bramki. Dopiero w ostatniej akcji Krokus zdobył bramkę na wagę jednego punktu - po wrzutce z rzutu rożnego strzał głową oddał Bartek Trela, ale piłkę ręką zatrzymał zawodnik drużyny gości i sędzia podyktowałby pewnie rzut karny gdyby piłki nie dobił Arek Gurgul. Mimo bramki sędzia pokazał zawodnikowi Jodłownika czerwony kartonik. W ten sposób nasi juniorzy uratowali jeden punkt.